co dzień, co godzina, chwila mi gorzej. już nie mogę cierpieć i milczeć, już wczoraj w ataku nerwowym wypsnęło mi się, że jej nienawidzę i że mnie zabija, więc padła na kolana, ja uciekł; to wszystko głupie i nic nie warte - czuję to - ale serce moje to buntownik niczym nieukrócony.
[zygmunt krasiński]
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz